MAROKO, na berberskim szlaku

Jesteś ciekaw jaki mam pomysł na Maroko? Dla mnie to nie pomysł. To początek wielkiej wędrówki. Tanger jest bramą, za którą zamyka się Europa, a swe ramiona otwiera Afryka. Wpływy kolonialne zanikają wraz z przejechanymi kilometrami, wkraczamy w krainę gór, skał, kanionów i kilku rodzajów pustyń. Przejedziemy przez majestatyczne góry Atlasu Wielkiego, rzucimy okiem na Jebel Toubkal (4167m.n.pm.), zwiedzimy najwspanialsze wąwozy Maroko. Skierujemy się na tereny pustynne, po drodze poznając życie tutejszej ludności czyli Berberów. Będzie okazja, by zgłębić znaczenie słowa Tuareg i poznać znaczenie symbolu krzyża tuareskiego. Dojedziemy na marokańskie wydmy na Erg Chebi. Zanocujemy w lokalnych obozach kosztując kuchni berberskiej. Nie zabraknie tutejszych rarytasów – marokańskiej herbaty, kuskusa przyrządzanego w formie tadżinu pod różną postacią.

Przygoda, jaka nas czeka, to nie tylko widoki, które zapadną Wam w pamięci i będziecie do nich wiele razy wracać. To także miejsca, gdzie standardowi turyści nie docierają, dzięki czemu poznamy, jak się żyło tu wiele lat temu. Maroko cieszy oko ogromem kolorów i zapachów, przypraw, tradycyjnego rzemiosła. Różnorodność oblicza pustyni zaskakuje swym bogactwem, a wschody i zachody słońca na diunie należą do najwspanialszych.

Zachwyci Was nacechowana orientalnością lokalna architektura ksarów i kasb, lokalnych twierdzy obronnych budowanych z gliny i słomy. Co powiedzie na nocleg w jednej z takich kasb?

Nie zapomnimy o głównych ośrodkach Maroka z najwspanialszymi medynami takimi jak Fez czy Marakesz. Spotkamy się z ludnością, która do niedawna izolowała się w swoim przepięknym niebieskim mieście, zamknięta na świat – mowa o Chefchaouen.

Oazy spotkane na naszej trasie z gajami palmowymi, gaje oliwne, wielbłądy, kozy i cała masa innych zwierząt to dopełnienie naszej podróży.

Na tym wyjeździe zaplanowałem dodatkową atrakcję która odbędzie się po części objazdowej, dlatego każdy może skorzystać lub nie i wrócić sobie do domu.
Zapraszam na TREKKING na JABAL TUBCAL najwyższy szczyt Maroka i północnej Afryki 4167 m n.p.m.
To przyjemny trekking który potrwa 2 dni. Na miejscu wypożyczymy raki i kijki i spędzimy 1 noc w schronisku.
Jeśli jesteś zainteresowana/y tym wariantem prosze napisz to w uwagach zgłoszenia.

Zastanawiasz się czy Ty możesz pojechać na wyprawę? OCZYWIŚCIE każda osoba może jechać. Podróż do Maroko można odbyć na 3 sposoby i Ty wybierz swój.

1. Masz własny samochód i możesz przypłynąć promem z Genui do Tanger lub Ceuty (około 50godzin na promie).
2. Masz własne auto ale wolisz przejechać Europę i przepłynąć z Gibraltaru do Tanger ( około 2 godzin na promie)
3. Nie masz samochodu i chcesz go wypożyczyć  na miejscu lub podróżować w samochodzie przewodnika i przylatujesz samolotem ( 6-12 godzin w zależności od lotów)

Masz pytania ? Napisz na e-mail lub dzwoń i pisz na WhatsApp.

#maroko102023